16 czerwca 2025 r.
Historia naszej rodziny zaczęła się dokładnie 20 lat temu. Dokładnie 3 czerwca 2005 roku Kasia i Leszek spotkali się na niezobowiązującym spacerze w Opolu, w którym razem studiowali.
Historia naszej rodziny zaczęła się dokładnie 20 lat temu. Dokładnie 3 czerwca 2005 roku Kasia i Leszek spotkali się na niezobowiązującym spacerze w Opolu, w którym razem studiowali. Spacer trwał 4,5 godziny, nie było wtedy zegarków z krokomierzem, ale możemy przypuszczać, że 10 km w nogach było na pewno i tysiące wypowiedzianych słów. Od tego momentu świat się dla nich zmienił. Były smsy, maile z kawiarenki internetowej, było "puszczanie sygnału"- kto to jeszcze pamięta? Potem było zaproszenie na wesele, wszystko pod przykrywką przyjaźni! Było tak do czerwca kolejnego roku, bo Leszek zaprosił Kasię znowu na spacer 3 czerwca, tymi samymi drogami, ale z jednym dłuższym postojem na Wyspie Bolko. Musiał być postój, bo trudno klękać idąc! Ukląkł i poprosił Leszek Kasię o rękę, a ona się zgodziła. Pierścionek z niewielkim brylantem, na który Leszek zapracował jeszcze w czasie studiów, był widzialnym znakiem nowego etapu życia. 29 września 2007 roku w uroczystość Archaniołów ślubowali sobie miłość w obecności rodziny i przyjaciół. W kolejnym roku we wrześniu przyszła na świat Lilianka, w 2011 roku Karolek, w 2014 roku Klara. W 2020 roku wybuchała pandemia, pozamykano wszystko, ale nam nie było przykro, że jesteśmy zamknięci. Mogliśmy się nacieszyć byciem razem, wspólną zabawą, obowiązkami, ale też trudami, bo nauka zdalna była wyzwaniem dla 2 uczniów i dwóch nauczycieli, ale nie ma że się nie da, internet wytrzymał. Przez konkurs dla rodzin trafiliśmy do Związku Dużych Rodzin +3, ale też otwarliśmy się na nowe życie. Pandemia pokazała nam bardzo, co w życiu jest najważniejsze, co jest trwałe, wartościowe, co daje szczęście, które nie da się w jakikolwiek sposób opisać.... i tak przyszedł na świat w 2021 roku Jaś. A dziś co robimy? Obalamy mity i pejoratywne myślenie o rodzinie, działamy, żyjemy dla społeczeństwa, dla dobra wspólnego. W taki duchu zaczynają żyć też już nasze nastolatki, czy jesteśmy szczęśliwi? nie ma słów, które by to wyraziły. Czy wyobrażaliśmy sobie, że takie piękne będzie nasze życie? nie, okazało się jeszcze piękniejsze! czy coś Byśmy zmienili, jeśli dałoby się cofnąć czas? Nic, niczego nie żałujemy. Rodzina daje MOC.
Zobacz również: