Prawdziwe historie ludzi, którzy stawiają na rodzinę mimo trudności.
Nazywamy się Justyna i Piotr. Oboje jesteśmy z rodzin wielodzietnych i oboje marzyliśmy o własnej dużej rodzinie. Mamy 4 dzieci: Maja 11l. Kuba 9l. Pola 7l. Eryk 17msc. Lubimy gry planszowe, wspólne spacery, jazdy na rowerze, wycieczki. Lubimy wspólne gotowanie, czasami też lubimy zwyczajnie poleniuchować.
14 maja 2025 r.
Chcemy się z Wami podzielić jak ważna jest dla nas Nasza Rodzina.
14 maja 2025 r.
Rodzina to nie idea. Rodzina to codzienność - piękna, wymagająca i zaskakująca. To właśnie tu codziennie uczę się miłości, odwagi i odpowiedzialności - pisze wielodzietny ojciec :)
14 maja 2025 r.
Dom pełen miłości, pełen dzieci… takie sielankowe młodzieńcze marzenia przyświecały nam podczas przygotowywania do przyjęcia sakramentu małżeństwa.
14 maja 2025 r.
Czy mając ośmioro dzieci można mieć pasje, być bohaterem i wyjeżdżać na zagraniczne wakacje? Oczywiście
14 maja 2025 r.
Radości, trudy, wartość, której nie da się zmierzyć.
Macierzyństwo jest kobiecą odmianą rodzicielstwa. Rodzić to, według Słownika Języka Polskiego pod red. M. Szymczaka, "dawać początek czemuś, tworzyć, wywoływać, sprawiać coś". Rodzicielstwo może być ojcostwem albo macierzyństwem. Ojcostwo znam z obserwacji, macierzyństwo z własnego przeżycia. Będę mówić o tym, co znam z przeżycia, czyli o swoim doświadczeniu macierzyństwa.
W tej krótkiej wypowiedzi chcę powiedzieć o tym, że ojcostwo i macierzyństwo splatają ze sobą. Rodzinę postrzegam jako pewnego typu system, organizm, w którym ojcostwo i macierzyństwo różniąc się między sobą uzupełniają się, warunkują i wpływają na siebie wzajemnie.